DO GÓRY
logo fuss magazyn

CLUBBING NA PROZAKU, CZYLI WHAT’S YOUR POISON?

K. Paluch | ZASŁYSZANE

Romans sub­kul­tury klu­bo­wej z używ­kami to zgrana histo­ria. Muzyka roz­wija się z nar­ko­ty­kami. Bez eufo­rycz­nego dzia­ła­nia molly nie byłoby rave’u. House­’owe kluby wypeł­niało eks­ta­tyczne odu­rze­nie empa­to­ge­nami i entak­to­ge­nami. Jun­gle? Sty­mu­lanty. PCP? LSD? Psy­trance. Keta­mina? Techno.

PRZYSTANEK WOODSTOCK – KARNAWAŁ SUBKULTUR

J. Marcinkowska | MIĘDZY INNYMI

Choć tra­dy­cyjny kar­na­wał jest coraz mniej wyod­ręb­niony z pozo­sta­łej czę­ści roku, coraz więk­sze zna­cze­nie mają święta o kar­na­wa­ło­wym cha­rak­te­rze – street par­ties, parady i festi­wale. Jed­nym z naj­bar­dziej jaskra­wych przy­kła­dów jest Przy­sta­nek Wood­stock.

RZECZYWISTOŚĆ W OGNIU

B. Rusinek | MIĘDZY SŁOWAMI

„Kró­lowa pol­skiego kry­mi­nału” – taki tytuł zasłu­że­nie przy­lgnął już do Kata­rzyny Bondy, autorki serii o pro­fi­lerce zma­ga­ją­cej się z kolej­nymi śledz­twami i wła­snymi demo­nami. Na tydzień przed pre­mierą trze­ciej czę­ści histo­rii o Saszy Zału­skiej i jej czte­rech żywio­łach Bar­bara Rusi­nek roz­ma­wiała z pisarką, dzięki któ­rej Polacy nie chcą czy­tać już tylko o skan­dy­naw­skich zbrod­niach.

HYGGE REVISITED – SPOJRZENIE NA DANIĘ

K. Nowacka | MIĘDZY INNYMI

Mię­dzy­na­ro­dowa eks­cy­ta­cja duń­skim ter­mi­nem hygge i medialny szał wokół skan­dy­naw­skiego stylu życia, który ma rze­komo sta­no­wić odpo­wiedź na wszyst­kie nasze pro­blemy, skie­ro­wały ostat­nio uwagę publiczną w stronę pół­noc­nej kra­iny wiecz­nej szczę­śli­wo­ści.

RĘKAWICE MOCY, PRZYSZŁOŚĆ, NEONY, PRZEMOC I SYNTEZATORY – RETRO MODA NA LATA 80.

B.Domagała | KĄTEM OKA

Moje dzie­ciń­stwo, przy­pa­da­jące na lata 90., cier­piało na brak anteny sate­li­tar­nej i Pasz­portu Pol­satu. Ode­brało mi to prze­pustkę do obco­wa­niaz więk­szo­ścią hitów epoki zwia­stu­ją­cej przy­szłość, która nie nade­szła.

PERKUSIŚCI – DAWCY SZCZĘŚCIA

M. Brodacka | ZASŁYSZANE

Zdarza się, że są nazywani drugimi dyrygentami w orkiestrze. Liczą takty, kontrolują tempo gry i nie jeden, a kilkadziesiąt instrumentów. Perkusiści, bo o nich mowa, sprawiają, że utwór muzyczny staje się pełnym i rezonującym obrazem, przyprawiają go dozą tragizmu i szczyptą melancholii.

MUMINKI SIĘ CIESZĄ, ŻE RYJKA POWIESZĄ,
CZYLI O ANIMOWANYCH TROLLACH, KTÓRE PODBIŁY ŚWIAT (I WCIĄŻ NIE DAJĄ ZA WYGRANĄ)

A. Jaremko | MIĘDZY INNYMI

Okrą­głe, blade oczy i wyszcze­rzone zęby Buki, cięte ripo­sty Małej Mi, filo­zo­fia życia Włó­czy­kija, oscy­lu­jąca gdzieś pomię­dzy hipi­so­stwem a tumi­wi­si­zmem – wszy­scy znamy te feno­meny i wiemy, że „to z Mumin­ków”. Co mamy wtedy na myśli? Książki Tove Jans­son?

Ta strona korzysta z plików cookie.