NUMER 22 (2) MARZEC 2017 | "OLD BUT GOLD"
W Sylwestra fabrycznie nowe samochody w salonach sprzedaży straciły na wartości od dwóch do ponad dwudziestu tysięcy złotych – tylko dlatego, że są zeszłoroczne, czyli już stare. Opętała nas mania nowości. Wszystko musi być innowacją albo pochodzić z najnowszej kolekcji. W zasadzie wszystko, co nas otacza, starzeje się, zanim zdążymy się do tego przyzwyczaić.
Próbowaliście kiedyś znaleźć na Facebooku posta, który wyskoczył wam wczoraj albo (o zgrozo!) jeszcze wcześniej? Powodzenia. Porady dotyczące skutecznego publikowania na tym portalu nie pozostawiają złudzeń – to, co wrzucisz tam wieczorem, nie przetrwa do rana. Przykryją to nowości. W tym wirtualnym świecie liczy się tylko to, co najnowsze. Nie ma czasu na refleksję, na zastanowienie. Rzut oka i albo klikasz, albo nie. Skoro nie kliknąłeś, algorytm podsunie za moment coś nowego – i tak do skutku.
Nie od dziś mówi się, że żyjemy w pośpiechu, ale jak się nad tym chwilę zastanowić, to sami podkręcamy to tempo, preferując nowe wersje wszystkiego, co nową wersję posiada, nawet jeśli update nic nie wnosi. „Nowe” zastąpiło „lepsze”. Smartfon z kolejną cyfrą w nazwie, następna edycja gry komputerowej – producenci kombinują, jakie jeszcze parametry zmodyfikować, by dać nam pretekst do chwycenia za portfel. Nie dotyczy to tylko wynalazków komputerowych i komunikacyjnych. Producenci butów do biegania też co chwilę wynajdują jakąś kosmiczną technologię, która ma sprawić, że w 27. wersji modelu xyz pobiegniemy jeszcze bardziej komfortowo, szybciej i bezpieczniej niż w modelu 26.
Olewamy sprawdzone rozwiązania, doświadczonych ludzi i buty z zeszłorocznej kolekcji. W reklamach kosmetyków króluje słowo innowacja. Jakby szampony produkowane według zeszłorocznych receptur już nie myły. Moda gardzi zeszłorocznymi kolekcjami, choć garściami czerpie ze starych wzorców.
Nam też nie wypada się starzeć. Musimy być wysportowani, wyrzeźbieni i wygładzeni. Głównie kobiety żyją pod taką presją, ale mężczyzn również coraz częściej ona dotyka – trzeba się dobrze trzymać, trzeba wyglądać na mniej lat, niż się ma. Nie chodzi mi o dbanie o zdrowie, o sprawność fizyczną, bo tu nie ma dyskusji – ta moda jest dobra. Problemem jest to, że wiek jest wstydliwy. Bez sensu. Wiekiem należy się chwalić. Przecież wysportowany człowiek po pięćdziesiątce budzi większy podziw niż sprawny fizycznie trzydziestopięciolatek.
Nie pojmuję, jakim cudem to samo społeczeństwo nie umieszcza praktycznie żadnych nowych utworów na Trójkowym Topie Wszech Czasów. Same starocie. Podstarzali rockmani albo nierzadko członkowie największej orkiestry świata jakimś sposobem nie są wypierani przez nowe produkty przemysłu fonograficznego. Może potrzebujemy zatem stabilnych punktów? Dobrych, najlepszych, o których wiadomo, że takie są, właśnie dlatego, że przetrwały próbę czasu. Może warto spojrzeć w ten sposób na inne elementy otaczającej nas rzeczywistości? Posłuchać seniorów, których tak często lekceważymy ze względu na ich zagubienie w cyfrowym świecie, marginalizujemy, mimo że posiadają gromadzoną przez całe życie wiedzę. Wiedzę, której nie można wyszukać, wpisując kilka słów kluczowych czy innych hasztagów, bo wynika ona z wieloletniego doświadczenia, kojarzenia faktów i sytuacji, w jakich się znaleźli. Stać nas na to, by zdobywać to doświadczenie samodzielnie, od nowa? Czy w ogóle będziemy w stanie je zdobyć, jeśli nie uda nam się tego wygooglować?
Trochę rozsądku chyba nam jeszcze zostało. Cały czas łapiemy się na wędliny „tradycyjne”, szynki „babuni”, dziadunia” itp. Chyba nikt nie pobiegnie na stoisko wędliniarskie, bo rzucili szynkę nastrzykiwaną mieszanką glutaminianu sodu i karagenu E407.
MARCIN SZTYPA
Mąż i ojciec. Na codzień handlowiec, od święta bloger i student dziennikarstwa, turysta i biegacz-amator. wtempiekonwersacyjnym. wordpress. com
WERONIKA WOLSKA
Studentka grafiki na Akademii Sztuki w Szczecinie. Zajmuje się ilustracją, projektowaniem graficznym oraz introligatorstwem. Kocha ilustrację dziecięcą oraz kuchnię wegetariańską. Więcej prac można obejrzeć na wwolska.tumblr.com