Nieszczęsna Czytelniczko, pechowy Czytelniku – jeśli zawędrowaliście w te zakamarki FUSSa, to skompletujcie przekąski i zimne napoje i przygotujcie się na iście piekielną litanię ludzkich dramatów.
To będzie niefrasobliwy cykl. O polskich artystkach i artystach, którzy wzburzają mieszczańską, zgranulowaną juchę, wpuszczając do żył świeżą, szemrzącą krew